Ostatnio świat obiegła informacja, iż CEO Facebooka, Mark Zuckerberg, ogłosił zmianę nazwy najpopularniejszego portalu społecznościowego. Nowa nazwa, META, ma być ściśle powiązana ze stworzeniem przez grupę Facebooka Metaverse, czyli wirtualnej rzeczywistości.
Decyzja Zuckerberga o zmianie nazwy nie wywołała głosów zachwytów. Dużo opinii mówi o tym, że są to działania PR-owe, które mają rozwiązać ostatnie problemy z awariami aplikacji Facebooka. W rezultacie globalnie odbiły się przecież bardzo dużym echem i stratami firm, korzystających z ich usług reklamowych.
Wartą przypomnienia jest sytuacja sprzed kilku lat, czyli zmiana nazwy najpopularniejszej wyszukiwarki internetowej. W 2015 roku Google ogłosiło plany powołania nowej spółki o nazwie Alphabet Inc. Docelowo ta zmiana miała na celu odciążenie Google z oddziałów zajmującymi się dronami czy inteligentnymi domami. Sama restrukturyzacja nie przyniosła spektakularnych skutków. Wciąż Google znane jest jako Google a Alphabet pozostało nazwą dość anonimową. Czy to samo czeka grupę Facebooka?
Najbardziej interesującym aspektem wspomnianym na konferencji wydaje się być stworzenie metawersum. Jak opisuje CEO w świecie tym każdy użytkownik będzie posiadał swojego spersonalizowanego avatara, służącemu mu do poruszania się po wirtualnej lub rozszerzonej rzeczywistości. Obecnie przedstawiony prototyp aplikacji nie różni się grafiką od pierwszych gier komputerowych z początku XXI wieku, natomiast wiemy, że będzie to wyglądać inaczej.
META wg założeń Marka Zuckerberga, ma być światem łączącym ludzi. Zgodnie z tym co mówi, obecnie aplikacje, witryny i kanały social media skupiają się na samych sobie a nie na ludziach. Ale czy na pewno? W jakim więc celu stworzony został między innymi Messenger, właśnie przez korporację Facebooka?
Podczas gdy Zuckerberg w swoim wystąpieniu kilkakrotnie podkreślał ogromne znaczenie człowieka w całym koncepcie, tak pojawiło się również stwierdzenie, iż będzie to nowe miejsce dla branży usługowej, produkcyjnej i dystrybucyjnej. Czyli, krótko mówiąc, znajdziemy tam produkty do kupienia, które pojawiać się będą w metaversum oraz ich reklamy. Może być to nowa płaszczyzna i kanał dystrybucji dla wielu firm.
Zuckerberg chce stworzyć nowy świat w świecie już istniejącym. Obecnie jednak nie jest to inwestycja, którą ludzie są zainteresowani (samą konferencję CEO oglądało w szczytowym momencie zaledwie 20 tys. osób). Całemu konceptowi Zuckerberga towarzyszy przekonanie, iż wirtualna rzeczywistość nie jest potrzebna lub nie jesteśmy na nią gotowi. Projekt zakłada rozwój w przeciągu kolejnych 10 lat, więc na rezultat końcowy i doświadczenie metaversum w praktyce trzeba będzie jeszcze poczekać.
Konferencja pod nazwą The Metaverse and How We'll Build It Together - Connect 2021, na której ogłoszono wszelkie zmiany w Facebooku dostępna jest w serwisie YouTube.
Dodatkowo pokazano pierwszą kampanię związaną z wszystkimi zmianami w grupie Facebooka. Film obrazuje siłę, jaką będzie miało mieć metaversum oraz zastosowanie go w przyszłości.
